Wymontowanie LPG

The Truth · Wysłany: 19:10:10 23-05-2010 Temat postu: Wymontowanie LPG

Zastanawiam sie nad demontazem instalacji, ostatnio nie jezdze duzo wiec po co dlawic i niszczyć silnik gazem. Nie orientuje się ktoś gdzie by w Kaliszu lub okolicy ktoś by to solidnie zrobil i ile mozna kasy zgarnąć za taką używaną instalacje?

Spinacz · Wysłany: 19:14:18 23-05-2010 Temat postu:

ja moge ci ja wyjac z auta jak chcesz bez problemu a ze sprzedarza instalacji mozesz miec lipe bez papierow.

Leszek · Wysłany: 19:21:20 23-05-2010 Temat postu:

sorry chłopaki, ale pierwszy raz widzę zebu ktoś chciał zdejmować instalacje gazową samochodu (nie obrażając Tru) morze to dobry pomysł ale według mnie jest to juz nieopłacalne ,a silnik jeździł długo jeździł na gazie to juz jest zużyty na tyle ze przerzucanie sie na benzynę nie ma większego sensu
jeśli chcesz to możesz podjechać do mojego przyjaciela do pracy on robi w warsztacie ,to musisz jechać do Zbierska Koloni oni co doradzą co i jak dojazd masz na stronie [link widoczny dla zalogowanych] z resztą i tak link mam zawsze w opisie Smile

The Truth · Wysłany: 19:39:16 23-05-2010 Temat postu:

Chciałem kupic 530 V8 ale nie ma dobrych egzemplarzy w PL za rozsądną cenę wiec mam zamiar doprowadzić to auto do stanu hmm... perfekcyjnego to może nie, ale na pewno bardzo dobrego, prawda jest taka że zwykła instalacja LPG to przeżytek, silnik zupełnie inaczej chodzi na benzynie, mocy też więcej, a myślę ze jak już instalacja nie bedzie ograniczac dolotu to bedzie jeszcze lepiej. Wymontowanie LPG jest pierwsza rzecza jaka chce zrobic w kierunku poprawy auta

zork · Wysłany: 20:41:07 23-05-2010 Temat postu:

zakręć zawór na butli i zdemontuj mikser. pełny demontaż bez sensu, wycofanie z papierów itd. zwężkę z dolotu wywalisz demontując mikser, resztę zostaw - chyba że chce Ci się bawić z reorganizacją węży chłodzenia i elektryką.

Eric · Wysłany: 22:08:00 23-05-2010 Temat postu:

Ja bym się w to nie bawił. Wg mnie to nieopłacalne. Już raczej ci to nie pomoże. Nie lepiej zostawić i jeździć na benie jak mówisz że mało km robisz a wrazie dłuższej trasy lejesz gaz i jedziesz za pół darmo?

Bizon · Wysłany: 22:19:03 23-05-2010 Temat postu:

W 525 e34 instalacja zatyka dolot i moc na gazie spada do 136 km na benie do
154 to nie kwestia silnika tylko wlasnie zatkanego dolotu problem rozwiazuje instalacja sekwencji lub blosa chlopaki z poznania to przerabiali i juz kilka firm tez sa wykresy z hamowni w necie. Nie dam linkow bo pisze z kom

Mieszczu · Wysłany: 09:01:44 24-05-2010 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

to jak Bizi na telu to ja wrzuce wykresik ;] mysle ze Tru... zmiana na plus Wink

myslcie co chcecie ale ja popieram decyzje ;d

Leszek · Wysłany: 16:58:58 07-06-2010 Temat postu:

no zrobisz co zechcesz ,wykres chyba nie kłamie Smile

Martin · Wysłany: 18:27:34 07-06-2010 Temat postu:

Z tego co mówiłeś wczoraj auto jest na sprzedaż Wink

Prawda jest taka ,że jeden klient szuka auta w gazie a drugi może mieć podejście takie jak ja ( gaz tylko do zapalniczki -bez obrazy ,rzecz jasna -wolny wybór ) Wink

Natomiast jeżeli auto zostawiasz ,to Eric trafił w samo sedno Smile

The Truth · Wysłany: 19:57:19 07-06-2010 Temat postu:

nie no, teraz oczywiscie temat jest nieaktualny wlasnie z tego powodu ze auto idzie pod młotek, komuś jeszcze ten gaz posłuży w tym aucie, bo nie było z nim do tej pory problemów typu gaśnięcie itp.