opór auta

rzeznik · Wysłany: 13:41:11 20-05-2015 Temat postu:

zimne jeszcze upchniesz, topornie idzie ale idzie ale po 50 km samemu nie pchniesz auta... Jechałem do Wrocławia, dojechałem do Ostrzeszowa i auto z mocnej górki (na luzie) nie chciało sie stoczyc. szok. Wysiadam oblatuje koła, każde koło chłodne. Co ciekawe opór tak jak wczesniej pisałem występuje cyklicznie, niejednostajnie. Coś sie klinuje ale co? Obecnie mechanior kopie auto juz miesiac czasu i nie moze zlokalizowac! za głowe sie łapie! bo juz tyle beemek miał i nigdy takich rzeczy...

rzeznik · Wysłany: 20:53:02 21-05-2015 Temat postu:

Prawdopodobnie przyczyna znaleziona. Rozłączyliśmy wał i auto pcha sie jednym palcem. Blokuje ewidentnie skrzynia biegów. Najczarniejszy scenariusz spełniony:) Wejdzie do mojego auta skrzynia 6 stka? słyszałem ze lepsza od 5 tki...

kazukiorg · Wysłany: 10:45:16 22-05-2015 Temat postu:

Dzwony w skrzyniach są takie same, więc powinna wejść.

rzeznik · Wysłany: 11:39:08 31-05-2015 Temat postu:

Witam. Auto naprawione! Diagnoza ze skrzynia okazala sie bledna. Przejechaliśmy sie około 10 km, odkrecilismy wał od dyfra i kreciliśmy wałem. Chodził bardzo lekko. przednie koła lekko a tylne troszke ciężej. Dotykamy dyfra a dyfer zagotowany. Ten co kupiłem okazał sie trefny a swoj wczesniej zajechałem przez puszczenie auta 4 razy bokiem;/ Kupiłem nastepny uzywany dyfer z pewnej reki i gitara. Auto chodzi normalnie, moc wróciła, toczy sie jak lalunia. Pomogła tez wymiana hebli (nie wiem dlaczego ale moje zaciski wygladały super ale nie odbijały do końca) Teraz muszę uważać na swoją jazdę i nie wariować Smile

Bardzo dziękuje za cenne rady które bardzo mi pomogły! Very Happy

kazukiorg · Wysłany: 18:01:43 31-05-2015 Temat postu:

Dobrze, że już z głowy. Dobrze, że przy okazji wyszły hamulce Wink

No ale z tym dyfrem to trzeba mięć pecha... ale najważniejsze, że już się ładnie toczy Wink

pakitko · Wysłany: 23:03:31 05-06-2015 Temat postu:

o widzisz mądrość na przyszłość Very Happy